Witajcie,
prezentuje Wam kilka prac mojej mamy. Prawda, że cudowne?
Całuję,
Sylwia
Rękodzieło, powertex, paverpol, utwardzanie tkanin, textile hardnering rzeźba
środa, 20 września 2017
wtorek, 19 września 2017
Pełne ręce roboty...
Witajcie,
przez ostatnie kilka tygodni znów miałam pełne ręce roboty.
A oto, co z tego wyszło:
I co o tym sądzicie?
Pozdrawiam,
Sylwia
przez ostatnie kilka tygodni znów miałam pełne ręce roboty.
A oto, co z tego wyszło:
I co o tym sądzicie?
Pozdrawiam,
Sylwia
piątek, 18 sierpnia 2017
Witajcie Kochani,
wrzucam zdjęcia prac dostępnych od ręki.
wrzucam zdjęcia prac dostępnych od ręki.
(wys. 50 cm)
(wys. 50 cm)
(wys. 50 cm)
(wys. 65 cm)
I ostatni. Niedostępny.
Pozdrawiam Was gorąco,
Sylwia
piątek, 4 sierpnia 2017
niedziela, 11 czerwca 2017
poniedziałek, 22 maja 2017
Anielska ogrodniczka
Witajcie,
Tę główkę kupiłam bardzo dawno temu. Czekała spokojnie na swoją kolej.
Chciałam zrobić z nią coś innego. Nie pasowała mi na tradycyjnego białego anioła.
Koszyk zrobiłam z masy plastycznej. Sukienkę z mojej własnej, starej sukienki.
Skrzydła kleiłam z pojedynczych serc.
I powstała ona. Moja anielska ogrodniczka.
Dajcie znać, czy się Wam podoba.
Całuję,
S.
Tę główkę kupiłam bardzo dawno temu. Czekała spokojnie na swoją kolej.
Chciałam zrobić z nią coś innego. Nie pasowała mi na tradycyjnego białego anioła.
Koszyk zrobiłam z masy plastycznej. Sukienkę z mojej własnej, starej sukienki.
Skrzydła kleiłam z pojedynczych serc.
I powstała ona. Moja anielska ogrodniczka.
Dajcie znać, czy się Wam podoba.
Całuję,
S.
poniedziałek, 15 maja 2017
Tancerka
Witajcie,
Przedstawiam Wam tancerkę. Jej historia jest długa, podobnie jak jej powstawanie.
Myślałam o niej od dawna. Widziałam ją oczami wyobraźni. Ale brakowało mi czasu by się za nią zabrać. Bardzo mi zależało, by była taka, jak ją sobie wymyśliłam.
Poza tym miała trafić do Agnieszki. Nie mogła być rzeźbą zrobioną na kolanie.
Oto, jak powstawała:
I efekt końcowy:
I muszę powiedzieć, że jestem bardzo, ale to bardzo z niego zadowolona 😃😃😃
A Wam jak się podoba moja tancerka?
Pozdrawiam,
Sylwia
Przedstawiam Wam tancerkę. Jej historia jest długa, podobnie jak jej powstawanie.
Myślałam o niej od dawna. Widziałam ją oczami wyobraźni. Ale brakowało mi czasu by się za nią zabrać. Bardzo mi zależało, by była taka, jak ją sobie wymyśliłam.
Poza tym miała trafić do Agnieszki. Nie mogła być rzeźbą zrobioną na kolanie.
Oto, jak powstawała:
I muszę powiedzieć, że jestem bardzo, ale to bardzo z niego zadowolona 😃😃😃
A Wam jak się podoba moja tancerka?
Pozdrawiam,
Sylwia
Subskrybuj:
Posty (Atom)