poniedziałek, 13 marca 2017

Mama z wózkiem

Jak zobaczyłam ten wózek na allegro,  to wiedziałam, że musi być mój. Bez względu na cenę.
Przed oczami pojawił się obraz gotowego anioła. Strasznie się denerwowałam, bo przesyłka długo nie docierała. Gdy już trafiła w moje ręce, zabrałam się do dzieła.

Efekt jest taki:




Co sądzicie?

Pozdrawiam,
Sylwia.