Witajcie,
Tę główkę kupiłam bardzo dawno temu. Czekała spokojnie na swoją kolej.
Chciałam zrobić z nią coś innego. Nie pasowała mi na tradycyjnego białego anioła.
Koszyk zrobiłam z masy plastycznej. Sukienkę z mojej własnej, starej sukienki.
Skrzydła kleiłam z pojedynczych serc.
I powstała ona. Moja anielska ogrodniczka.
Dajcie znać, czy się Wam podoba.
Całuję,
S.
Rękodzieło, powertex, paverpol, utwardzanie tkanin, textile hardnering rzeźba
poniedziałek, 22 maja 2017
poniedziałek, 15 maja 2017
Tancerka
Witajcie,
Przedstawiam Wam tancerkę. Jej historia jest długa, podobnie jak jej powstawanie.
Myślałam o niej od dawna. Widziałam ją oczami wyobraźni. Ale brakowało mi czasu by się za nią zabrać. Bardzo mi zależało, by była taka, jak ją sobie wymyśliłam.
Poza tym miała trafić do Agnieszki. Nie mogła być rzeźbą zrobioną na kolanie.
Oto, jak powstawała:
I efekt końcowy:
I muszę powiedzieć, że jestem bardzo, ale to bardzo z niego zadowolona 😃😃😃
A Wam jak się podoba moja tancerka?
Pozdrawiam,
Sylwia
Przedstawiam Wam tancerkę. Jej historia jest długa, podobnie jak jej powstawanie.
Myślałam o niej od dawna. Widziałam ją oczami wyobraźni. Ale brakowało mi czasu by się za nią zabrać. Bardzo mi zależało, by była taka, jak ją sobie wymyśliłam.
Poza tym miała trafić do Agnieszki. Nie mogła być rzeźbą zrobioną na kolanie.
Oto, jak powstawała:
I muszę powiedzieć, że jestem bardzo, ale to bardzo z niego zadowolona 😃😃😃
A Wam jak się podoba moja tancerka?
Pozdrawiam,
Sylwia
Na imię jej Zaduma
Miałam dwie takie główki.
Pod jedną szkielet przygotowałam dawno temu, ale stoi i czeka na swoją kolej. Brak mi pomysłu.
Druga miała więcej szczęścia. Pomysł na nią przyszedł niespodziewanie i od razu został zrealizowany.
Efekt końcowy zadowolił nawet mnie.
A Wy? Co sądzicie?
Całuję,
S.
wtorek, 9 maja 2017
Moje najnowsze anioły
Witajcie,
ostatnio znowu byłam bardzo zajęta. Wszystko przez Wasze zamówienia.
Wygląda na to, że sezon komunijny da mi nieźle popalić.
Dzięki temu powstało kilka prac, którymi chciałabym się z Wami podzielić.
Oto i one:
Powstało też kilka pamiątek chrztu (wszystkie jako prezent).
Prawda, że się napracowałam?
Całuję,
S.
Subskrybuj:
Posty (Atom)