Pewna Pani zapytała mnie, czy mogę zrobić anioła z niemowlęciem i trochę starszym chłopczykiem. Nie dogadałyśmy szczegółow, a ja i tak miałam gotowy pomysł, więc tak oto powstała kolejna rodzinka.
Rozważam zabranie skrzydeł starszemu chłopcu, bo przecież najmłodsza latorośl ich nie ma....
Zobaczymy...
Czy może zostawić tak, jak jest?
Całuję,
S.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz